czwartek, 31 grudnia 2015

Jakim rokiem był dla mnie 2015?

Moim corocznym zwyczajem jest randka ze sobą w celu podsumowania całego roku. Uwielbiam to!
Tym razem pierwszy raz postanowiłam to opublikować.
Serdecznie zachęcam do zatrzymania się i refleksji nad swoim życiem. W końcu z tego co wiem mamy je jedno i czas jest naszym ograniczonym zasobem. Zatem warto go przeżyć jak najlepiej się umie, w swoim z głębi duszy określonym kierunku.

Ja już działam! O niektórych rzeczach nawet zapomniałam, że to było w tym roku. Warto siebie doceniać i celebrować swoje małe sukcesy, które mogą przełożyć się na życie w pełni szczęśliwe:)
Tego właśnie życzę każdemu z Was na 2016 - RADOŚCI Z CODZIENNOŚCI I CZASU NA REFLEKSJE.

Dziękuję za obecność i wsparcie we wzroście w 2015: m.in. Zbyszkowi, Joasi, Magdzie, Małgosi, Justynie, Sylwii i Ance!


Moje krótkie podsumowanie.
Z czego jestem dumna w 2015, który określiłam rokiem Emocji - Jesteś Cudem?
  • Pracy nad sobą, która jest jedyną pewną pracą w naszym życiu. Odbyłam świetny proces mentoringu z Joasią Malinowską Parzydło. Proces poświęcony HR i życiu. O efektach i samym sensie mentoringu jeszcze napiszę w 2016. Polecam. Tak to ja też "Jestem CUDEM" :)!
 .


  • Dbania o siebie i swoje ciało. Nietylko o innych. Ukończenia ze zwycięstwem kursu odżywiania  (-5kg) i pokonania poznańskiego półmartonu. Miałam cudownych kibiców - męża i siostrę - dzięki!



  • Utworzenia zespół HR wraz z Eweliną. Dzięki temu zajęłam się Rozwojem w fimie #CurrencyOne, a także poza nią integrując społeczność HR w Poznania na tzw. HRMeetup-ach, współorganizując warsztat Kobieca Liderka (aut. Sylwia Bogucka). (Dzięki Ani za udział!) Do tego ponad 100 godzin coachingu. Certyfikacja z narzędzia dotyczącego stylu zachowania w pracy (Thomas). Przeczytanych 7 wartościowych książek.
 


  • Wspólnego rozwoju z mężem. Odbyliśmy razem lekcje angielskiego, byliśmy na konferencji na temat finansów. Omówiliśmy co jest dla nas ważne w rodzicielstwie i czekamy teraz na naszą 'wiewióreczkę';) To będzie motyw i hasło 2016 :) Razem wzrastamy. To jest wspierająca relacja, której życzę każdemu!


Jaka jest główna lekcja na rok 2016?
Sztuka odpoczywania jest bardzo ważna. Biegają tylko dzieci i złodzieje. Idź w swoim tempie.  Jeśli nie chcemy stracić odpowiedniego kierunku życia w natłoku spraw do załatwienia, próśb od innych ludzi - zatrzymaj się, celebruj chwilę TU I TERAZ. Polecam regularne szczere randki ze sobą na czas refleksji, podsumowania i nadania odpowiedniego kierunku w żagle.
A jak odpoczywałam, czyli ładowałam baterie w 2015? Góry, tańce, celebracja, obecność pozytywnych osób i kabarety z rodzicami:) 
Piszę o tym, ponieważ nie chcę też o tym zapomnieć. Cudowny Rok.

środa, 9 grudnia 2015

HR Koordynator poszukiwany do Currency One


Ważne ogłoszenie!
Uwielbiam to co robię w ‪#‎CurrencyOne‬ i dlatego w wyjątkowe ręce oddam ok. 1,5-roczną misję wsparcia firmy w roli Koordynatora HR (‪#‎pracahr‬), który głównie zajmie się rozwojem pracowników na etapie międzynarodowego rozwoju!
Unikatowa misja i świetny zespół. Organizacja w której zmiana jest pewna, więc Wyzwań jest mnóstwo! Nie przegap szansy! Z całego serca polecam i będę wdzięczna za dzielenie się informacją w świecie:)
Emotikon sZ pytaniami - śmiało pisaćWięcej informacji na stronie: https://currency-one.com/koordynator-procesow-h

niedziela, 29 listopada 2015

HR Meetup w Poznaniu


Jeden z moich celów 2015 -  zrealizowany - zintegrowanie społeczności HR w Poznaniu.

Zgodnie z moją misją - wspieram ludzi w rozwoju. Odkryłam,  że lubię się uczyć, ale także dzielić wiedzą. Według mnie wiedza jest świetna, ale dopiero kiedy zaczynamy się nią dzielić nabiera MOCY!

Od początku kariery zawodowej i na studiach jestem blisko środowiska technicznego, inżynierskiego, a szczególnie IT - uwielbiam ich! O tym jeszcze 'dlaczego' napiszę. Zaobserwowałam, iż ludzie ze środowiska IT mają wiele więcej spotkań w swojej społeczności niż ludzie z HR. Mają lokalnie okazję do wymiany wiedzy i doświadczeń. 

A niby stereotypy mówią, że ludzie z IT to introwertycy zamknięci w sobie - nie zgadzam się! A gdzie Ci otwarci ludzie z HR-u? Jeżdżą daleko na szkolenia, a w Poznaniu pustka...przynajmniej ja o tym nic nie wiedziałam.

Postanowiłam to zmienić! :) 

W końcu każdy ma inna wiedzę, inne doświadczenie, osobowość. Czerpmy z tej różnorodności, a nie traktujmy się w społeczności HR jako konkurencja, gdyż ubiegamy się o osoby o podobnych profilach... Ostatecznie osoby mogą inaczej się odnaleźć w każdej organizacji.

Zaczęłam o tym rozmawiać z osobami z branży.  Poznałam Agatę, Olę, Macieja i kilka inny osób, które podzielały moją obserwację. Wynikiem tego są comiesięczne spotkania organizowane przez i dla społeczności HR w Poznaniu zwane HR Meetup

Cieszę się, że mogę w tym uczestniczyć! 

Zapraszamy do grupy oraz na spotkania na które przybywa około 40 osób.
Linki do grupy: HR Poznań Inspirations&Networking oraz małej fotorelacji z ostatniego wydarzenia: HR Meetup#3 Kultura w organizacji.
Więcej zdjęć znajdziecie tutaj.









środa, 25 listopada 2015

Jakie są moje talenty? Polecam test Gallup-a

Wielokrotnie rozsyłałam wskazówki, jak zrobić słynny test Gallupa. Czas  o nim napisać :)


Wierzę, że każdy ma swój talent jak pisałam wcześniej tutaj. Czasem już odkryty i rozwijany, a czasem nieznany i nieaktywny.  Jedno jest pewne - Życie jest  przyjemniejsze i lepszej jakości, gdy żyjesz w zgodzie ze swoimi silnymi stronami i talentami!


Jakie korzyści płyną z wykonanego testu?
  • Mnie osobiście  test Gallupa otworzył oczy i w niektórych aspektach potwierdził wybraną moją drogę zawodową :) 
  • Wskazał działania, które mogą pomóc mi rozwijać moje silne strony


Jak to wykonać?


Polecam zakup książki Strengths Finder 2.0:

Kod  z książki  możesz użyć do testu online: http://strengths.gallup.com/default.aspx
Istnieje także opcja zakupu online, gdzie możesz sobie kupić tylko kod za 10$ (bez papierowej książki w 2015 roku).  Wpisujesz kod zakupiony online, bądź z książki w poniższą stronę + wypełniasz dane 
(formularz jest w języku angielskim).

Informacyjnie: Test dalej jest w rodzinnym polskim języku, ale już wyniki są w języku angielskim. Na końcu zostanie wygenerowany Twój spersonalizowany raport. W sumie potrzebne jest ok. 30 minut  na wykonanie testu. Zadbaj o komfortowe miejsce
 w czasie wykonywania testu.

Równocześnie chcę zaznaczyć, że ten wspomniany test jest jednym z wielu istniejących. Oczywiście nie uważam, że trzeba ze wszystkim się zgadzać. Jednakże obserwując siebie, wykonując inne testy, zbierając feedback z otoczenia, możemy wyłuskać to  z czym się faktycznie zgadzamy i ten TALENCIK w sobie szlifować jak DIAMENCIK:) Na nim budować życie!

Jakby co w razie pytań, śmiało zapraszam do kontaktu. Miłej podróży w głąb siebie:)

Ah jak się cieszę się mogłam coś rozwojowego podpowiedzieć :)

Jak Wasze wrażenia po teście? Zachęcam do informacji zwrotnej!


P.s. dziękuję Karolino za inspirację :)

poniedziałek, 26 października 2015

Sztuka odpoczywania

Ostatnio ćwiczę nie lada sztukę - odpoczywania. Uczymy się jak wyznaczać cele, komunikować, współpracować z innymi, a tak rzadko uczymy się umiejętności ODPOCZYWANIA.

Dzisiejszy świat nam nie sprzyja  odpoczywaniu, dostępność technologii i internetu, wręcz nie pozwala nam odpocząć w drodze powrotnej z pracy. A może sami nie pozwalamy? Warto się zastanowić co tracimy, gdy często biegniemy w życiowym maratonie:
Zachęcam do stworzenia osobistej listy pod tytułem: 

Jak ja "ładuję swoje życiowe baterie"? 

Szczerze dla siebie. Co ważne każdy pewnie ma swój sposób.

W mojej liście znajdują się m.in.:

  • minimum 7 godzin snu
  • bieganie, aktywność fizyczna (min. 2 razy w tygodniu)
  • taniec (kiedy tylko możliwe :)
  • czytanie książki (ok. 1 na miesiąc)
  • słuchanie francuskiej muzyki
  • pisanie
  • wyjścia na kabaret 
  • weekendowy "detox internetowy"
  • spotkania z najbliższymi, a najfajniejszy mój wynalazek ostatnio to randki ze sobą na balkonie :) I to nie koniec. A jaki Ty masz swoją listę? 
Ja osobiście tą sztukę zaczęłam praktykować w tym roku i cały czas się w niej ćwiczę. Nie chodzi o to, żeby być leniwym, ale czasem zwolnić w codziennym galopie - nie wiedząc po co i gdzie? Znaleźć czas na celebrację sukcesów i pięknych chwil. W końcu mamy ograniczone życiowe zasoby o których pisałam : czasu, energii dobowej i zdrowia. Czasem warto przyspieszyć, ale dla kwestii ważnych, a nie wiecznie pilnych.
Zachęcam do refleksji! 

P.s. Dziękuję Joasiu za inspirację!



piątek, 28 sierpnia 2015

Relacje i trójkąt dramatyczny

Z cyklu....Czy wiesz, że....?


Bardzo częstym tematem coachingowym jest RELACJA z ludźmi. Czym ona jest? Niczym innym jak współzależnością dwóch osób. Istnieje wtedy, gdy między dwoma osobami, są emocje. Jest ona obustronna. Relacja jest bytem samym w sobie, ma swój cel i swoją specyficzną osobowość. Nasze relacje są źródłem doświadczania miłości oraz źródłem informacji, dzięki której ewoluujemy.

Warto zastanowić się nad swoimi relacjami: w rodzinie, w pracy, ze znajomymi. Jedne są słabsze, drugie silniejsze, jedne dają pozytywny zastrzyk energii, drugie Cię męczą. Niekiedy nie możesz się doczekać spotkania z osobą, innym razem na samą myśl o tym, źle się czujesz. Prawda? To zależy od jakości relacji.

Chcemy czy nie - jesteśmy w sieci relacji: z mamą, siostrą, szefem, partnerem, dziewczyną.  Są one niezbędne w życiu, ponieważ niczego sami nie osiągniemy i to jest naturalne. Człowiek jest istotą społeczną. Nasz świat i nasze życie są uzależnione od relacji. Istotne jest, że jedne wpływają na nas pozytywnie, inne negatywnie. Jak to określam: w życiu czasem jedna osoba ciągnie drugą ku górze, ku rozwojowi, ale i czasem w drugą stronę.

Jednakże uważam, że warto świadomie się im przyjrzeć i ocenić, jakiej są jakości. Czy nam na tej relacji zależy? Jaki ma wpływ na nas? Co możemy zrobić, żeby była zdrowsza? Czy warto się starać? Czy tylko ja wkładam energię w tę relację, a druga osoba znacznie mniej?
Możliwe jest, że nieświadomie wpadamy w tzw. trójkąt dramatyczny, który opracował Stephen Karpman w 1972 r. Wcielamy się naprzemiennie w rolę wybawcy, kata i ofiary. Najpierw wybawiamy innych, potem ich prześladujemy, by w końcu stać się ofiarami. W takiej sytuacji mamy do czynienia z zaburzeniem odpowiedzialności pomiędzy osobami. Taka relacja jest co istotne niezdrowa.
Wybawca staje się Katem , a na końcu Ofiarą. Oto dramatyczny trójkąt, który może występować nie tylko w sytuacji rodzinnej, ale też w pracy, czy innych.


Relacja jest małym systemem - jeśli nie będzie przepływu obustronnego, relacja ucierpi. Jedna strona może w końcu się odsunąć i ją zakończyć. Wtedy często osoby, które nie angażowały się znacząco, starają się ją naprawić.


Przykład: 
Możesz chcieć najlepiej dla swojego dziecka, dlatego wyręczasz je z takich prostych czynności jak sprzątanie pokoju, później płacenie rachunków itp. Wtedy rodzic jest w roli Wybawcy. (A dziecko postawione jest w roli Ofiary)Z czasem, gdy dziecko staje się dorosłe, zaczyna Cię irytować, że samo nie zajmuje się tymi czynnościami. Zaczynasz mieć pretensje, dręczyć dziecko i stajesz się w jego oczach tzw. Katem. Dalej w dorosłym życiu odpowiedzialność, która powinna być po stronie dziecka, była po stronie rodzica. To ma swoje konsekwencje. Rodzic zostaje z tymi czynnościami, sprząta i sam zajmuje się tym, czym nie powinien, a w dodatku obwinia się i zadręcza. Jest ostatecznie Ofiarą. Dziecko też zostało Ofiarą, gdyż poprzez zaburzenie odpowiedzialności, nie radzi sobie w życiu dorosłym z podstawowymi czynnościami jak sprzątanie, organizacja swoich zobowiązań, jak np. regularne płatności.


Tworzenie i utrzymywanie takich uzależniających relacji nie jest konstruktywne i prowadzi do konfliktów. Warto być świadomym takich relacji i starać się ich unikać w swoim życiu albo sobie z nimi radzić.


Czasem starając się komuś zbyt bardzo pomóc, nawet z najlepszymi intencjami, możemy zostać ostatecznie ofiarą. W komunikacji w relacjach nie liczy się intencja, a jej ostateczny efekt.
Dlatego tak ważne jest, aby dbać o zdrowe relacje, mieć ich jak najwięcej, ale o pozytywnym wpływie. Poświęcając więcej uwagi relacjom, możemy żyć bardziej świadomie. Gdy pojawi się świadomość, wtedy można działać w odpowiednim dla nas kierunku – w zgodzie z samym sobą.  Ale należy pamiętać, że Ty jesteś Liderem swojego życia, to zależy od Ciebie!

p.s. dzięki Aguś za inspirację!




sobota, 1 sierpnia 2015

Relacja z książki "Jesteś marką" - TAK!

Jest niewiele książek, które przeczytam i wiem, że bardzo długo będę do nich wracać. Właśnie taką książką jest "Jesteś Marką" Joanny Malinowskiej-Parzydło. Brawo!

Uważam, że nie ma w życiu przypadków i wszystko co się dzieje ma jakiś sens. Tak właśnie było podczas nieplanowanej jednej konferencji  w Warszawie w 2014. Jako prelegentkę poznałam autorkę. Mogę dziś szczerze powiedzieć, że jest ona BRYLANTem w moim życiu.
Po głowie krążyła mi myśl: mam świetne życie, wspierającego męża, świetną pracę,wiele możliwości i chcę je przeżyć jak najlepiej, świadomie zaprojektować, na tyle ile to możliwe. Wiedziałam czego chcę i szukałam sposobów JAK to zrobić?
Potrzebowałam mentora,  a znalazłam także idealną wyżej wymienioną książkę jako narzędzie do pracy nad sobą i swoim życiem. Dalej historia przybrała tempa i po opublikowaniu książki, natychmiastowo ją nabyłam do biblioteczki firmowej. Czytając pierwsze strony pamiętam, że stojąc na przystanku, tak mnie lektura pochłonęła iż nieoczekiwanie kilka tramwajów odjechało we mgnieniu oka.  Czytałam ją bardzo dokładnie z wielkim zainteresowaniem, a co ważne na temat, którego w szkołach niekoniecznie uczono – jak żyć w zgodzie z sobą – przedmiot: ŻYCIE (Apeluję za takim przedmiotem w szkołach!). Jednakże zaczynając ją czytać szybko postanowiłam zakupić prywatny egzemplarz, żeby notować cenne myśli.

Książka zawiera zestaw praktycznych narzędzi do zarządzania życiem dla osób, które chcą od życia czegoś więcej. Łączy obszary marketingu, zarządzania strategicznego, coachingu, komunikacji i nie tylko. Dla mnie bingo na ten moment!
Ćwiczenia, które szczególnie mi się podobały to te dotyczące relacji. Relacje są dla mnie ważne i dlatego też szczególnie im się przyjrzałam.  Metafora kałuży i oceanów, która pomaga zrozumieć kto w życiu zawodowym i prywatnym jest wart mojej uwagi. Uświadomiłam sobie, że Marka istnieje dzięki relacjom. Dodatkowo zdecydowanie zapamiętam aspekt nieodnawialnych zasobów człowieka: czasu, energii i zdrowia o którym pisałam. Idealnie wpisało się to w temat pracy nad sobą, który określiłam na początku 2015 - zadbanie o siebie w tych trzech kontekstach. Jak dokładnie ja, Natalia, "ładuję baterie"?
Wspomniano, iż punktem wyjścia do budowania silnej marki jest jakość relacji ze samym sobą. Dlatego też regularnie spędzam czas ze samą sobą, co bardzo lubię i także daje mi energię. Rozumiem teraz, że to była inwestycja w markę podczas „randek ze samą sobą”.
„…Żeby zarządzać trzeba wiedzieć co się najpierw ma..” Także co się ma w sobie. Na szczęście pracuję nad tym i jestem w trakcie podróży w głąb siebie. Regularnie obserwuję siebie, zbieram feedback, robię testy i wiele innych co pozwala mi tworzyć zbiór moich przemyśleń. Zasób, którym mogę świadomie i celowo zarządzać. 

Dzięki książce dostałam w czas swojego rodzaju wskazówki na budowanie marki. Kroki są następujące:
1. Samoświadomość - nad którą od wielu lat pracuję tzw. czas w którym myślę o życiu – najbliżsi wiedzą o co chodziJ
2. Koncepcja siebie - właśnie tworzę i książka jako narzędzie mnie wspiera;
3. Wizja, misja, cele, wartości, pozycjonowanie czyli strategia.

Wyznaczyłam sobie według zaleceń także obszary do pracy nad moją marką Premium:

  • zarządzanie własną energią, moimi nieodnawialnymi zasobami;
  • poznanie możliwości Social media;
  • ciąg dalszy poznawania siebie, podróży w głąb!
Warto przeczytać lekturę, żeby przeżyć nasze jedno życie jak najlepszej jakości. Podsumowując nawiążę do książki Anthony de Mello „…życie jest bankietem na którym niestety niektórzy umierają z głodu...”, a ja tego nie chcę! Nikt  za nas nie przeżyje życia i go nie wymyśli. Możesz być kopią, bądź oryginałem. Jakość życia to efekt Twoich wyborów - ja chcę przeżyć je świadomie, ponieważ ŻYCIE ŚWIADOME TO ŻYCIE SPEŁNIONE. Praca w toku nad własną Marką - Jupi!  :)

Dziękuję za towarzystwo w podróży!

niedziela, 26 lipca 2015

Nasze cenne zasoby cd.

Oto kolejne dwa cenne zasoby, ponieważ są one nieodnawialne:
CZAS

 ZDROWIE
Zaraz obok naszej energii, zdrowie i czas to zasoby o które warto dbać przez całe życie.  Jak Ty to robisz? Wierzę, że balans jest potrzebny - dawania i brania.
Jeśli wymagasz od swojego ciała dużo, biegasz maratony, warto mu dostarczyć coś za to pożywnego. Kolejnie jeśli 'wkładasz' wiele energii w to co robisz, znajdź czas na "naładowanie baterii". Co do czasu - miej go dla innych, ale także dla siebie na refleksje.
p.s. Znam to z własnego doświadczenia i dlatego zalecam zadbać w wakacje o odpoczynek;) 
Dziękuję Joasiu za inspirujące myśli!

wtorek, 9 czerwca 2015

Nasze cenne zasoby 1 z 3 - Energia

Energia to nasz cenny zasób.  Daję jej dużo z siebie każdego dnia.
Zatem i dlatego czas na "naładowanie baterii" :) Pozdrowienia ze Sopotu.

O kolejnych cennych zasobach niebawem w kontekście relacji bardzo ciekawej książki "Jesteś Marką" Joanny Malinowskiej Parzydło.

piątek, 8 maja 2015

Relacja z konferencji: Życie bez ograniczeń!

Niesamowity początek majowego weekendu podczas konferencji Życie bez ograniczeń.
Zapisuję słowa, które warto pamiętać na długo. Szczególnie urzekło mnie wystąpienie Les Brown.
"Jeśli robisz w życiu to, co łatwe, to twoje życie będzie trudne. Ale jeśli robisz to co trudne, twoje życie będzie łatwe" - Les Brown mówił w Poznaniu o tym, że warto z odwagą realizować swoje cele i marzenia

My, ludzie mamy wybór: możemy się poddać albo wstać i iść naprzód. Ale wspaniałe rzeczy mogą się wydarzyć, tylko gdy zdecydujesz się na to drugie - twierdzi Nick Vujicic.



sobota, 28 lutego 2015

Dlaczego jesteś cudem? Każdy ma swój talent!

Hasło roku: Jesteś cudem! Tak i Ty nim jesteś :)
Uwaga - głęboko wierzę, że każdy jest Cudem i posiada wyjątkowe talenty. Pytanie: czy je odkryliśmy i pielęgnujemy? Czy nie czasem dłużej planujemy wakacje niż myślimy nad takimi kwestiami, o sobie?


Czym jest talent w ogóle?

Talent to wrodzona predyspozycja do czegoś – do myślenia w jakiś sposób, ruszania się, wchodzenia w relacje, reagowania na rzeczywistość i działania lub szybkiego uczenia się ich. Talenty są określoną mapą wzorców neuronalnych, która służy jako podstawa rozwoju Mocnych Stron.

Talent jest to jakaś czynność którą robimy najlepiej bez wielkiego wysiłku. Lepiej niż inni.
Jest on nie zmienny. Nie da się go przekazać, nauczyć. Każdy ma swoje unikalne talenty. Rzecz w tym, że nie raz są ukryte, nieaktywne.

Często mylone z umiejętnościami, czy wiedzą, które są zmienne i można je przekazać jeśli tylko się chce. Talenty nie.

Jak często widzimy w  sobie wiele do poprawy? Rzeczy na liście "to do".
A co jest w Tobie wyjątkowe, jaki masz talent? Zastanów się. Zachęcam do podróży w głąb siebie - rozwój!


Jak go odkrywać?

Najlepiej świadomie. Przyglądają się sobie. Samoobserwacja jest kluczem.
Mając już świadomość można z faktem zrobić coś, zadziałać w odpowiedni kierunku - a nie idąc z zamkniętymi oczami. 


Jakie korzyści płyną ze znajomości swoich talentów?

Głównie żyje się lepiej, łatwiej i przyjemniej - pełniej wykorzystujesz życie. Robisz co Tobie naturalnie odpowiada. Wkładasz mniej energii, a rezultaty mogą być zdumiewające.

Każdy człowiek zna siebie i chce dla siebie najlepiej. 

Przytoczmy przykładowo pisanie lewa i prawą ręką takie - może być życie.
Załóżmy jestem praworęczna. Pisanie prawą ręką jest wygodne. To tak jakbyś wykorzystywać swoje preferencje, czy naturalne talenty. Lewą piszę dłużej, mniej estetycznie, więcej energii potrzebuję, a rezultaty są kiepskie.

Co istotne: każdy z nas ma tyle samo czasu w życiu. "Życie jest jak bankiet , a niektórzy umierają na nim z głodu."Serio!  Nieświadomie całe życie.  Często narzekając, szukając wymówek, a nie rozwiązań, zajmując się innymi, a nie sobą. Wiedzą niby wiele, a nic nie robią.

Wiesz już że warto się rozwijać i poznawać siebie samego, czy działasz
To różnica. Działaj, żeby odkryć co w Tobie najlepsze, naturalne, piękne, ponieważ Jesteś Cudem :) Szlifując swoje mocne strony, talenty, możesz być jak diament. Najlepiej przeżyć je jak najlepszej jakości w zgodzie z sobą.






poniedziałek, 26 stycznia 2015

Podsumowanie 2014

Styczeń to czas dla mnie na retrospekcję 2014 - "mojego roku Ciała"!
Kilka cudownych liczb na podsumowanie 2014 - dających energię!Ku pamięci.
250 Km biegiem, pierwszy półmaraton własnymi nogami;)
przynajmniej raz w miesiącu szkolenie, w sumie około 13 szkoleń całodniowych,
przeprowadzonych prawie 100 godzin sesji coachingowych
 i  przeczytanych 6 mądrych książek
zrekrutowanych z sukcesem około 20 osób
wspólne miejsce na ziemi
wiele spotkań z najbliższymi!
To daje mi energię na Nowy Rok 2015 pod hasłem "Jesteś cudem"
Wydarzyło się wiele dla Ciała, Umysłu, Duszy i emocji.
Istnieje wiele perspektyw przede mną.... horyzont szeroki jak na zdjęciu :)!