czwartek, 29 maja 2014

Po wykładzie Week Coaching w Poznaniu - Potrzeby ludzi

Potrzeby, przekonania, wartości 
- co coach i klient powinien wiedzieć o sobie.

Znamy wszyscy piramidę potrzeb wg Maslowa. 
Dziś przytoczę inną teorię.  Główne potrzeby ludzi:
  1. Potrzeba Pewności bytu np. praca na etacie
  2. Zmienności np. poprzez podróże, zmianę kolorów w pokoju
  3. Miłości i relacji np. poprzez należenie do grup
  4. Ważności np. bycie mamą, szefem
Jeśli one są zaspokojone wtedy człowiek skupia się świadomie bądź nie na dwóch kolejnych potrzebach:
  • Rozwój (swój)
  • Wkładu (dla innych) - żeby dać innym coś od siebie np. pisanie na blogu, czy książek;)
Każdy zaspokaja te potrzeby, ale w różnym natężeniu. W praktyce, warto zauważyć np. będąc w związku, czy ktoś jest domatorem i ma potrzebę tzw. bytu, czy bardziej potrzebę zmienności. Będąc świadom tego możemy uniknąć nieporozumień wynikających z różnorodności.

Szczególnie w pracy z ludźmi warto rozpoznawać potrzeby, przeskakiwać umiejętnie nad przekonaniami, które blokują (np. życie jest ciężkie) i odkrywać życiowe wartości.

Poza tym z czym się jeszcze zgodzę: Po wielu szkoleniach, książkach przychodzi moment... na przerwy na tzw. przetrawienie, refleksje! Właśnie w tym etapie jestem :)

p.s. co mnie ucieszyło, że w moim bliskim otoczeniu znalazłam osobę, która prowadzi coaching po francusku. Moje marzenie :)!

środa, 28 maja 2014

Refleksja o wędrówce na szczyt & relacjach

Kolejna ciekawa myśl poszerzająca moją perspektywę: na sam "szczyt", do sukcesu, nie ma windy, są kamienie i wyboista droga. Sukces dla każdego może być czymś innym.


Jednakże nie każdy także z Tobą pójdzie na sam szczyt. Prawdziwych przyjaciół nie poznaje się tylko w biedzie (jak mówi przekonanie), ale szczególnie na "górze". Tam będą Ci z Tobą, którzy z głębi serca cieszą się z Twojego sukcesu, a nie zazdroszczą, czy mówią - nie dasz rady.

Taką ważną myślą pragnę się podzielić z warsztatu jednodniowego z Kamilą Rowińska w Poznaniu pt. Kobieta Niezależna. Pamiątkowe zdjęcie poniżej.
Cieszę się, że mogłam tam być z moją ukochaną kuzynką Anią i Martyną :)

wtorek, 6 maja 2014

I stało się moje pierwsze 10 km :)

Z wielką radością dzielę się, że zmiany na lepsze w życiu są - kolejne marzenie o 10 km - spełnione :)
Małymi kroczkami do celu. Czy półmaraton na jesień jest realny?;)


Co mi dało uczestnictwo w Wings for Life? Szczególnie pozytywną energię i motywacje do działania. A co pomogło? Wytrwałość w dążeniu do celu.





Bieganie dobre dla ciała i umysłu :)  Polecam i zachęcam do udziału w 2015.
Warto rozwijać intelekt, umysł, ale również ciało.