wtorek, 6 maja 2014

I stało się moje pierwsze 10 km :)

Z wielką radością dzielę się, że zmiany na lepsze w życiu są - kolejne marzenie o 10 km - spełnione :)
Małymi kroczkami do celu. Czy półmaraton na jesień jest realny?;)


Co mi dało uczestnictwo w Wings for Life? Szczególnie pozytywną energię i motywacje do działania. A co pomogło? Wytrwałość w dążeniu do celu.





Bieganie dobre dla ciała i umysłu :)  Polecam i zachęcam do udziału w 2015.
Warto rozwijać intelekt, umysł, ale również ciało.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz